Szukaj

Rak prostaty: terapie mają poważne działanie niepożądane dla seksualności

Kiedy Richard Wassersug dowiedział się, iż jest dotknięty rakiem prostaty, dziesięć lat temu mniej więcej, nie miał wtedy jeszcze pojęcia do jakiego stopnia ta diagnoza zmieni jego życie. Profesor, który miał 52 lata w momencie, kiedy dostał tę złą nowinę, przeszedł zabieg prostatektomii oraz leczenie radioterapią, poza zażywaniem leków mających zablokować produkcję testosteronu.



Richard Wassersug dobrze rozumiał niedogodności związane z interwencją chirurgiczną. Został on również poinformowany co do procesu remisji oraz niektórych potencjalnych skutków ubocznych. Natomiast, dano mu bardzo niewiele informacji na temat konsekwencji, które mogło mieć takie leczenie na jeden z najważniejszych aspektów w jego życiu: jego seksualność.

W ogóle nie byłem na to przygotowany, a nauczam anatomii na fakultecie medycyny, mówi profesor, który ma aktualnie 64 lata. Mój lekarz nigdy nie podniósł tej kwestii, nigdy ze mną na ten temat nie rozmawiał. Widziałem się z urologiem, z radioonkologiem, z onkologiem... i nigdy nie przedyskutowaliśmy tego aspektu, nie było tematu, stwierdza Richard Wassersug, profesor na Uniwesytecie Dalhousie w Halifax.

Naukowiec i lekarz, pani Deborah McLeod, która interesuje się związkiem między leczeniem antynowotworowym a seksualnością, podtrzymuje, że mężczyźni dotknięci tą chorobą nie dysponują, niestety, wystarczającą ilością informacji, jeśli chodzi o potencjalny wpływ terapii na ich seksualność.

Jeśli nawet 96% personelu służb zdrowia wie, że kwestie odnoszące się do seksualności są również związane z ich praktyką, to jedynie 2% spośród nich rozmawia o tym ze swoimi pacjentami, zauważa pani naukowiec, przywołując przy tym badanie zrealizowane w 2007 roku.

Różne typy nowotworów mogą wpłynąć na seksualność na wiele różnych sposobów, podtrzymuje pani doktor McLeod, która pracuje w ramach programu Cancer Care w Capital Health.

Dyrektor filii Atlantyckiej sieci Rak prostaty Kanada, Peter Mallette, sam również otrzymał diagnozę raka prostaty w 2005 roku. Doświadczył on, jak sam przyznaje, potrzeby porozmawiania ze swoim lekarzem o skutkach ubocznych, jakie może mieć prostatektomia na jego życie seksualne.

Otrzymałem, oczywiście, informacje od mojego lekarza na temat raka prostaty, wyjaśnia Peter Mallette.


Ale Peter Mallette chciał wiedzieć więcej na temat skutków ubocznych operacji chirurgicznej. Chciałem przeprowadzić taką rozmowę, ponieważ informacje wydawały mi się niewystarczające, relacjonuje pan Mallette, który dodaje, iż otrzymał informacje, które wydawały mu się najbardziej istotne, dyskutując z członkami swojej grupy wsparcia, a nie z lekarzem, do którego się zwrócił.

Skutki uboczne terapii

Leczenie raka prostaty może spowodować zaburzenia erekcji. Prostatektomia – usunięcie części prostaty albo całego organu – może zakłócić przewodzenie nerwowe, które leży u podłoża erekcji. Chemioterapia, ze swej strony, może mieć konsekwencje dla płodności.

Dodatkowo, jakakolwiek interwencja chirurgiczna w obrębie miednicy, niezależnie od tego, czy chodziłoby o leczenie raka prostaty, pęcherza, jelita grubego albo też nowotworu jelit, może spowodować powstawanie tkanki bliznowatej, która, w swoim czasie, może zaburzyć przepływ krwi w stronę narządów płciowych, ostrzegają specjaliści.

A nawet jeśli niektóre lekarstwa mogą pomóc w odzyskaniu sprawności erekcji, to niektórzy mężczyźni mają tendencję do izolowania się i do obaw przed zwierzeniem się, kiedy są skonfrontowaniu z problemami na poziomie seksualnym.

Pani Deborah McLoad wchodzi w skład zespołu, który próbuje uruchomić program testów wykrywających, mający na celu określenie pacjentów dotkniętych rakiem, którzy są zagrożeni również problemami depresyjnymi, zmęczeniem, albo problemami małżeńskimi.

Istnieje również kwestia uwrażliwienia personelu medycznego na temat konsekwencji leczenia antynowotoworowego dla seksualności, poprzez wprowadzenie programu skierowanego do studentów dyplomowanych oraz lekarzy praktykujących.

Richard Wassersug, który obecnie jest poddawany leczeniu chemioterapią, podtrzymuje, iż przystosował się do swojej nowej rzeczywistości i zachęca tych, którzy znajdują się w podobnej sytuacji co on, aby pomyśleli również o swojej seksualności. Zdałem sobie sprawę, że w momencie, kiedy zaakceptowałem moją inność, potrafiłem się do niej przystosować.

Komentarze do: Rak prostaty: terapie mają poważne działanie niepożądane dla seksualności

Ta treść nie została jeszcze skomentowana.

Dodaj pierwszy komentarz